Kraków -Dębica wycieczka drezyną PKP PLK
Wycieczka po modernizowanej linii kolejowej E-30 z Bochni do Dębicy zorganizowana przez PKP Polskie Linie Kolejowe.
12 Maja 2016 r. specjalna osobowa drezyna zabrała nas z Bochni na wycieczkę po infrastrukturze kolejowej modernizowanej linii. Przejazd ten zorganizowało Biuro Rzecznika Prasowego PKP PLK S.A. , a ja byłem jednym z inicjatorów zorganizowania tego przejazdu. Celem wycieczki dla dziennikarzy i fotoreporterów było jak najrzetelniejsze pokazanie co dotychczas zrobiono na tej linii i co jest jeszcze do zrobienia. Zaznaczam , że moje spojrzenie jest całkowicie niezależne, nie jestem związany w jakikolwiek sposób z PKP, firmami zatrudnionymi przy modernizacji , a występuję tu jako skromny miłośnik kolei.
Punktualnie o 10-tej dosiedliśmy się w Bochni, bowiem drezyna z dziennikarzami jechała z Krakowa. Na foto widoczny wyjazd z Bochni , a po lewej bocznica do Stalproduktu
Jazda drezyną umożliwia obserwacje szlaku, otoczenia wokół pojazdu co u kogoś, kto przyzwyczajony jest do bocznego okienka wagonu pasażerskiego, wywołuje ekscytację z samego faktu obserwacji czegoś , czego się nigdy z takiej perspektywy nie widziało. Szlak kolejowy widoczny na zdjęciu został zbudowany na nowo, na trasie ekrany akustyczne założono na 72 km.
Bezpieczeństwo, zlikwidowano 49 przejazdów kolejowych w poziomie szyn, zmodernizowano 15 z nich. Linia ta na przestrzeni 160 lat swego istnienia była świadkiem wielu tragedii ludzkich na przejazdach, choćby wspomnieć Janusza Kuliga,wybitnego rajdowca , który zginął na niezamkniętym przejeździe kolejowym w Rzezawie.
My i nasza drezyna KOLZAM na stacji w Brzesku- Okocim, dawniej Słotwiny. Stacja kolejowa bardzo urosła, zostały przedłużone bocznice do 750 metrów.
Powodem postoju w Brzesku były odwiedziny na nastawni. Nowoczesny budynek, wewnątrz którego umieszczono skomputeryzowane urządzenia sterowania ruchem pociągów. Na osobnych monitorach obraz z wielu kamer rozmieszczonych na przejazdach kolejowych , rozjazdach itp. Czyściutko, pachnąco i bardzo nowocześnie...
Na odcinku Biadoliny - Bogumiłowice trasa przebiega równolegle do autostrady, imponująca infrastruktura nowoczesnego państwa. Od grudnia 2016 r. prędkość dopuszczalna na tym odcinku łącznie z łukami będzie wynosić 160 km/h . Samochody jadące autostradą przegrają wyścig z koleją...
Fachowcy z PKP PLK wyjaśniali nam wszystko podczas jazdy drezyną, tutaj w trakcie przejazdu pod przejściem dla zwierząt , wspólnym dla torów i autostrady.
Most na Dunajcu, konstrukcja została zachowana, torowisko zmodernizowano. Most długości 456 metrów, obecna konstrukcja z 1949 r.Wiele razy, podczas kolejnych wojen, most był niszczony. Także powódź w 1934 r. kompletnie zniszczyła konstrukcję.
Następny postój to stacja w Mościcach. Wizyta na peronach i nastawni.
Most nowo wybudowany na rzece Biała.
Tarnów to kompletna przebudowa stacji, wiaduktów, tunelu jak widac jest jeszcze wiele do zrobienia...
Tarnów, budowany wiadukt na ul. Tuchowskiej.
Na szlaku do Dębicy spotykamy kilka wiaduktów drogowych , które zastąpią dotychczasowe przejazdy kolejowe.
Most na Wisłoce przed Dębicą.
Wjazd do Dębicy i koniec wycieczki. Z powrotem byliśmy punktualnie o 15-tej.
Człowiek ma to do siebie, że się do nowego szybko przyzwyczaja, zapominając o dawnych niedogodnościach i dziadostwie. Cała Bochnia biedziła się kiedyś mają dosłownie "dziury pod torami" zamiast przejazdów. Kilka lat remontów które trochę sparaliżowały ruch między Bochnia północną, a południową i jest efekt! Jazda samochodem nawet w godzinach szczytu na ul. Partyzantów jest płynna i szybka. A to tylko jeden z aspektów modernizacji naszej linii kolejowej , kiedyś Galicyjskiej Linii Karola Ludwika. Poniżej slajd zrobiony przeze mnie, a dotyczący bocheńskich przejazdów przez tory.
Wycieczka była interesująca, pouczająca i świetnie zorganizowana, dziękuję w imieniu swoim i pozostałych uczestników Rzecznikowi Prasowemu PKP PLK.
Mój filmik z przejazdu: KLIKNĄĆ!
12 Maja 2016 r. specjalna osobowa drezyna zabrała nas z Bochni na wycieczkę po infrastrukturze kolejowej modernizowanej linii. Przejazd ten zorganizowało Biuro Rzecznika Prasowego PKP PLK S.A. , a ja byłem jednym z inicjatorów zorganizowania tego przejazdu. Celem wycieczki dla dziennikarzy i fotoreporterów było jak najrzetelniejsze pokazanie co dotychczas zrobiono na tej linii i co jest jeszcze do zrobienia. Zaznaczam , że moje spojrzenie jest całkowicie niezależne, nie jestem związany w jakikolwiek sposób z PKP, firmami zatrudnionymi przy modernizacji , a występuję tu jako skromny miłośnik kolei.
Punktualnie o 10-tej dosiedliśmy się w Bochni, bowiem drezyna z dziennikarzami jechała z Krakowa. Na foto widoczny wyjazd z Bochni , a po lewej bocznica do Stalproduktu
Jazda drezyną umożliwia obserwacje szlaku, otoczenia wokół pojazdu co u kogoś, kto przyzwyczajony jest do bocznego okienka wagonu pasażerskiego, wywołuje ekscytację z samego faktu obserwacji czegoś , czego się nigdy z takiej perspektywy nie widziało. Szlak kolejowy widoczny na zdjęciu został zbudowany na nowo, na trasie ekrany akustyczne założono na 72 km.
Bezpieczeństwo, zlikwidowano 49 przejazdów kolejowych w poziomie szyn, zmodernizowano 15 z nich. Linia ta na przestrzeni 160 lat swego istnienia była świadkiem wielu tragedii ludzkich na przejazdach, choćby wspomnieć Janusza Kuliga,wybitnego rajdowca , który zginął na niezamkniętym przejeździe kolejowym w Rzezawie.
My i nasza drezyna KOLZAM na stacji w Brzesku- Okocim, dawniej Słotwiny. Stacja kolejowa bardzo urosła, zostały przedłużone bocznice do 750 metrów.
Powodem postoju w Brzesku były odwiedziny na nastawni. Nowoczesny budynek, wewnątrz którego umieszczono skomputeryzowane urządzenia sterowania ruchem pociągów. Na osobnych monitorach obraz z wielu kamer rozmieszczonych na przejazdach kolejowych , rozjazdach itp. Czyściutko, pachnąco i bardzo nowocześnie...
Na odcinku Biadoliny - Bogumiłowice trasa przebiega równolegle do autostrady, imponująca infrastruktura nowoczesnego państwa. Od grudnia 2016 r. prędkość dopuszczalna na tym odcinku łącznie z łukami będzie wynosić 160 km/h . Samochody jadące autostradą przegrają wyścig z koleją...
Fachowcy z PKP PLK wyjaśniali nam wszystko podczas jazdy drezyną, tutaj w trakcie przejazdu pod przejściem dla zwierząt , wspólnym dla torów i autostrady.
Most na Dunajcu, konstrukcja została zachowana, torowisko zmodernizowano. Most długości 456 metrów, obecna konstrukcja z 1949 r.Wiele razy, podczas kolejnych wojen, most był niszczony. Także powódź w 1934 r. kompletnie zniszczyła konstrukcję.
Następny postój to stacja w Mościcach. Wizyta na peronach i nastawni.
Most nowo wybudowany na rzece Biała.
Tarnów to kompletna przebudowa stacji, wiaduktów, tunelu jak widac jest jeszcze wiele do zrobienia...
Tarnów, budowany wiadukt na ul. Tuchowskiej.
Na szlaku do Dębicy spotykamy kilka wiaduktów drogowych , które zastąpią dotychczasowe przejazdy kolejowe.
Most na Wisłoce przed Dębicą.
Wjazd do Dębicy i koniec wycieczki. Z powrotem byliśmy punktualnie o 15-tej.
Człowiek ma to do siebie, że się do nowego szybko przyzwyczaja, zapominając o dawnych niedogodnościach i dziadostwie. Cała Bochnia biedziła się kiedyś mają dosłownie "dziury pod torami" zamiast przejazdów. Kilka lat remontów które trochę sparaliżowały ruch między Bochnia północną, a południową i jest efekt! Jazda samochodem nawet w godzinach szczytu na ul. Partyzantów jest płynna i szybka. A to tylko jeden z aspektów modernizacji naszej linii kolejowej , kiedyś Galicyjskiej Linii Karola Ludwika. Poniżej slajd zrobiony przeze mnie, a dotyczący bocheńskich przejazdów przez tory.
Wycieczka była interesująca, pouczająca i świetnie zorganizowana, dziękuję w imieniu swoim i pozostałych uczestników Rzecznikowi Prasowemu PKP PLK.
Mój filmik z przejazdu: KLIKNĄĆ!